aut. Wladyslaw Walkiewicz, Tytus Maleszewski, 1892, Polona

11 września

W liście do żony Stanisław Moniuszko wspominał o nadchodzącym koncercie w Pomarańczarni w Warszawie, na którym swą obecność zapowiedział Wielki Książę Konstanty. Moniuszko szykował na tę okazję przedstawienie nowo powstałej opery Flis, której premiera miała odbyć się w bezpośredniej bliskości wspomnianego koncertu. Pisał:

„Tymczasem robią się dekoracje w drugim egzemplarzu do tegoż Flisa, do Pomarańczarni. Mam nadzieję, że ta operka podoba się publiczności, a mianowicie Najjaśniejszemu Panu, który najtkliwsze serce z pogodą myśli w sobie łączy, a muzyka Flisa właśnie te dwa elementa przybrała sobie za podporę swego niedołężstwa!”.

Entuzjastyczne, pełne uznania określenie Wielkiego Księcia Konstantego, znanego brutala dręczącego ludność zaboru rosyjskiego w okresie swych rządów, być może było zabiegiem zastosowanym przez Moniuszkę w stosunku do cenzury i sposobem na zabezpieczenie się przed ewentualnymi represjami. W listach kompozytora próżno szukać otwarcie formułowanych sądów, jasno skrystalizowanych poglądów politycznych, którymi za pośrednictwem narażonej na kontrolę korespondencji chciałby dzielić się z adresatami swych listów. Postawa kompozytora jawi się jako świadomy wybór milczenia na tematy polityczne, lecz tego, czy było to przemyślane z góry działanie, możemy się dziś tylko domyślać.